• AUTORYZOWANY PARTNER:
    Kostrzewa, Defro, Kipi, Maxa, Viessmann
  • MONTAŻ POMP CIEPŁA
    MAXA
  • MONTAŻ KOTŁOWNI
    NA PELLET, GAZ, DREWNO
  • MODERNIZACJE ISTNIEJĄCYCH
    KOTŁOWNI
  • SERWIS
    24/7
  • TWÓJ SERWISANT
    +48 602 797 749
Jak się paliło za Gierka, to i teraz się będzie!

Jak się paliło za Gierka, to i teraz się będzie!

Jak się paliło za Gierka, to i teraz się będzie!

Masz w piwnicy piec, który pamięta czasy, gdy w sklepie był tylko ocet? A może do dziś z dumą mówisz, że „jak się paliło za Gierka, to i teraz się będzie”? Zobacz, dlaczego to myślenie może Cię kosztować zdrowie, pieniądze i święty spokój. Ten artykuł to nie tylko humor spod wiejskiego płotu, ale i konkretna, techniczna wiedza – o starych kotłach, nowych rozwiązaniach, wygodzie, bezpieczeństwie i ekologii. Sprawdź, zanim znowu obudzisz się o piątej, żeby iść napalić!

Spis treści

  1. Wstęp spod płotu, czyli z życia wzięte
  2. Stary piec = stary kłopot
  3. Nowe nie znaczy gorsze. Nowe znaczy wygodne
  4. Ekologia nie boli – ale smród z komina już tak
  5. Nie jesteś sam – są tacy, co pomogą
  6. FAQ – najczęściej zadawane pytania

 

Wstęp spod płotu, czyli z życia wzięte

„Panie, po co nowy piec, jak stary jeszcze stoi? I pali! Może trochę dymi, może trzeba raz po raz młotkiem go do pionu przywrócić, ale jak się paliło za Gierka, to i teraz się będzie!” – brzmi znajomo? No pewnie, że tak. Na polskiej wsi to nie cytat, to styl życia. Każdy zna kogoś, kto ma drewna za stodołą tyle, że i wnukom starczy, a piec pamięta czasy, kiedy w telewizji był tylko Dziennik i Teleranek.

Tyle że świat się zmienił – a i my nie młodniejemy. I choć tradycja jest ważna, to niektóre rzeczy warto zostawić w muzeum techniki.

Stary piec = stary kłopot

Stare kotły to jak trabanty – niby jeżdżą, ale jak trzeba hamować, to lepiej się modlić. Każdy dzień to walka o ogień, czyszczenie popiołu, dźwiganie drewna i siarczysty zapach w całym obejściu. Nieefektywne, męczące, niezdrowe.

Do tego dochodzi brak ochrony powrotu – czyli w skrócie, piec dostaje zimną wodę na gorący korpus. To jakby polewać rozgrzaną patelnię lodowatą wodą – wcześniej czy później coś pęknie. Kotły bez ochrony powrotu zżera kondensat, osłabiają się ścianki, a żywotność urządzenia spada dramatycznie.

A co z czopuchem? Często to zasmolony, przeżarty i nieszczelny relikt przeszłości. Dym ciągnie się po kotłowni, sączy się po kątach jak duch dziadka, który kiedyś sam tym piecem palił. Nieszczelny czopuch to nie tylko brud i zapach – to realne zagrożenie cofnięcia spalin do pomieszczenia.

No i nie zapominajmy o tym, że w takim starym piecu nic się nie dzieje automatycznie. Trzeba być przy nim jak przy noworodku – doglądać, pilnować, dorzucać. A jak się człowiek zagapi, to i wygasnąć potrafi. I znów od zera, od rozpałki, od krzesiwa prawie że…

Krótko mówiąc – męczarnia, a nie ogrzewanie. I to wszystko w czasach, kiedy pralka sama pierze, a samochód sam parkuje.

Chodzisz, dokładasz, zaglądasz co chwilę, bo przecież musi się palić. A że w domu czasem i 30 stopni? No to co z tego – grunt, że ogień jest. Tyle tylko, że większość tego ciepła i tak ucieka w komin. Nie kumulujesz go w buforze, nie masz sterowania – grzejesz powietrze na podwórku. Każdego dnia biegasz do kotłowni jak porąbany, bez względu na to, czy leje, śnieży, czy wichura łamie drzewa. Taka codzienność to nie gospodarność – to orka bez efektu.

Nowe nie znaczy gorsze. Nowe znaczy wygodne

A nie przyszło Ci do głowy, że istnieją takie rozwiązania, że nie musiałbyś zrywać się o 5 rano, aby rozpalić starego kopciucha? (choć jedynym wytłumaczalnym argumentem byłby fakt, że w kotłowni ukryłeś przed żoną ćwiartkę dobrego bimberku i od samego rana musisz sprawdzić czy jeszcze coś zostało 😉 )

Ale nie stresuj się… w nowoczesnej kotłowni na pellet też będziesz miał czas na zadbanie o kocioł.

Nowoczesny piec na pellet to zupełnie inna liga: automatyczne podajniki, sterowanie pogodowe, czujniki temperatury w każdym pomieszczeniu. Możesz obsługiwać go z poziomu aplikacji w telefonie, leżąc pod kocem z herbatą w ręku. Zamiast codziennego rozpalania – jeden zasyp wystarcza na kilka dni. Czyszczenie? Raz na tydzień.

Pellet spala się niemal całkowicie – nie zostaje popiół, nie ma smrodu. Wydajność cieplna kotłów na pellet to nawet 90% i więcej, co oznacza, że ciepło zostaje w domu, a nie ucieka w komin. A jeśli do tego dołożysz bufor ciepła, to jesteś panem sytuacji – system działa płynnie, bez zbędnych strat i nagłych szarpnięć.

Bezpieczeństwo? Nowoczesne kotły są wyposażone w systemy awaryjne, blokady, alarmy i czujniki. W razie problemów – reagują same, zanim Ty się zorientujesz. A komfort użytkowania? To już nie kotłownia, to strefa komfortu. Cisza, czystość, kontrola. I… czas dla siebie.

Ekologia nie boli – ale smród z komina już tak

Stare kotły węglowe emitują nawet kilkadziesiąt razy więcej pyłów PM10 i benzo(a)pirenu niż kotły klasy 5. lub pelletowe – wynika z danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE). To nie tylko problem dla środowiska, ale przede wszystkim dla zdrowia naszych rodzin.

Wg WHO, zanieczyszczenie powietrza odpowiada za ponad 45 000 zgonów rocznie w Polsce. Pyły zawieszone przenikają do układu oddechowego, a nawet krwionośnego, wywołując choroby układu krążenia, nowotwory czy astmę. Ktoś kiedyś powiedział: „Lepiej palić w piecu niż papierosy” – ale nie wtedy, gdy piec truje całą okolicę.

Pellet to paliwo odnawialne – produkowane z odpadów drzewnych. Nie zawiera siarki ani nie tworzy sadzy. Jego spalanie jest neutralne pod względem emisji CO₂, bo rośliny użyte do produkcji pelletu wcześniej pochłonęły tyle samo dwutlenku węgla, ile jest emitowane podczas spalania.

Co więcej – nowoczesne piece na pellet są objęte dofinansowaniami z programów takich jak „Czyste Powietrze”. To oznacza, że nie tylko dbasz o zdrowie, ale i o portfel.

Wymieniając stary piec, zmniejszasz emisję CO₂, NOₓ i pyłów zawieszonych nawet o 90%. To różnica, którą czuć – nie tylko w powietrzu, ale i w rachunkach za zdrowie.

A przecież każdy z nas chce żyć długo i zdrowo. I może nie chodzi tu o radykalne zmiany, ale o zdrowy rozsądek. Bo tradycja tradycją, ale smogu już nikt nie chce dziedziczyć.

Nie jesteś sam – są tacy, co pomogą

Rozumiemy, że decyzja o modernizacji kotłowni to nie jest impuls – to inwestycja, która ma służyć latami. I właśnie dlatego warto postawić na ludzi, którzy nie tylko znają się na rzeczy, ale przede wszystkim mają serce do tej roboty.

W termosystemserwis.pl od lat pomagamy klientom przejść przez proces modernizacji ogrzewania – od pierwszej rozmowy, aż po serwis po montażu. Nie wciskamy gotowych rozwiązań, nie mówimy klientowi, czego potrzebuje – tylko wspólnie to ustalamy. Tłumaczymy, edukujemy, doradzamy. I mówimy jak jest – bez ściemy i bez bajek.

Nie zostawiamy klienta z problemem. Jeśli coś się dzieje – jesteśmy. Nie tylko podczas montażu, ale też później – bo kotłownia to nie mebel, który raz ustawisz i zapomnisz. To system, który musi działać, i który wymaga fachowego podejścia, gdy tylko coś się zmienia.

Dlatego jeśli masz dosyć biegania z wiadrem, czyszczenia sadzy z nosa i wstawania o świcie do zimnego domu – zadzwoń. Porozmawiamy. Zobaczymy co da się zrobić. Zrobimy tak, jakbyśmy robili dla siebie.

Telefon znasz. A jeśli nie – to jeszcze dziś warto go zapisać:
tel. 602 797 749

FAQ – najczęściej zadawane pytania

  • Czy muszę mieć prąd, żeby korzystać z pieca na pellet?
    Tak, bo system jest automatyczny. Ale zużycie prądu jest minimalne – mniej niż czajnik elektryczny.
  • Czy muszę mieć telefon, żeby obsługiwać nowy piec?
    Nie. Można, ale nie trzeba. Panel sterujący jest prosty jak budowa cepa.
  • Czy to prawda, że pellet śmierdzi?
    Nie, o ile kupujesz go z legalnego źródła. Dobrej jakości pellet pachnie drewnem. A nie plastikiem.
  • Czy montaż nowego pieca to demolka w kotłowni?
    Nie, jeśli robi to ktoś, kto wie co robi. Dobry montaż to maksymalnie kilka dni pracy.
  • Czy mogę dostać dofinansowanie na wymianę kotła?
    W wielu przypadkach tak. Pomagamy z papierologią – jak trzeba, to i drukarki użyjemy.

Autor: termosystemserwis.pl

 

© Copyright 2020 Termo System Serwis